Motywacja zimowa, Ezo

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Ententa -
Buduje Twoje Zyski
Jerzy E. Piotrowski
Dariusz Skraskowski
Tomasz Faron
Anna Gabriela
Katarzyna Szafranowska
Anna Nagas
Przemysław Oziemblewski
A.Gozdecka
Łukasz Sebestyański
Oraz Ententa – Piotr R. Michalak
Prezentują
Motywacja zimowa:
Jak nabrać energii do życia i pracy?
(c) 2006, Ententa. Możesz dowolnie rozpowszechniać tego ebooka w niezmienionej formie, więc
wyślij go swoim znajomym, którzy docenią Cię za praktyczne porady tu zawarte
.
Ententa -
Buduje Twoje Zyski
Drogi czytelniku,
W chwili gdy to piszę jest 22 grudnia 2006 roku, piątek, godzina 14:40. Gdy dni stawały się
krótsze, jak co roku robiłem się bardziej leniwy. Brak światła, zimno, szaroburo. Moim
marzeniem jest wyspa tropikalna;) Być może Ty też znasz to z autopsji.
Zwykle na moje newslettery wysyłam wiadomości biznesowe, informacje o artykułach
związanych z marketingiem i tym podobne. Tym razem, z okazji świąt przesyłam Ci ten
drobny upominek – specjalnie dla subskrybentów Ententy złożony ebook. Jest to zresztą
publikacja z poradami samych subskrybentów.
Życzę powodzenia we wdrażaniu proponowanych porad – na bank znajdziesz tu coś dla
siebie.
Serdecznie pozdrawiam,
Piotr R. Michalak
Ententa
Zimowa chandra chyba trafia się większości z nas.
Na swój użytek stosuję dwie proste metodę, która i Tobie mogłaby pomóc:
- usiądź wygodnie przed oknem i spójrz w niebo - wpatruj się w chmury i
wyobrażaj sobie, że wzbijasz się ponad ich pułap
- kiedy wzniesiesz się dostatecznie wysoko poszukaj słońca - jest ,
prawda...!?, wszyscy piloci tak mają
- następnie zacznij lecieć w poszukiwaniu wielkiej dziury w chmurach, przez
którą zobaczysz ziemię, następnie budynek, w którym jest Twoje biuro i
siebie siedzącego przed oknem - czy jesteś zadowolony z tego co zobaczyłeś ?
- postaraj się wysiłkiem woli przesunąć dziurę tak, żeby znalazła się
dokładnie nad Tobą, tam w biurze - widzisz ile słońca można łatwo przeciągnąć
na swoją stronę...:-)
Pozdrawiam ze słonecznych Mazur, choć chmur tu sporo:-)
Jerzy E. Piotrowski
668 264 942
Drogi czytelniku.
Coraz krótszy dzień, niedostatek słońca, chłód za oknem... Zaczyna brakować sił i zaczynasz
odkładać wiele rzeczy na później, odczuwać nieokreśloną tęsknotę. Rzeczy, które dawały
radość, zaczynają zdawać się jakieś obojętne. Jakoś nic się nie chce.
(c) 2006, Ententa. Możesz dowolnie rozpowszechniać tego ebooka w niezmienionej formie, więc
wyślij go swoim znajomym, którzy docenią Cię za praktyczne porady tu zawarte
.
Ententa -
Buduje Twoje Zyski
Brzmi znajomo? Jeśli zaczynasz tracić energię do działania, mam dla Ciebie dobrą
wiadomość. Możesz to zmienić. Jest na to bardzo prosty sposób. To mój ulubiony sposób na
poprawianie sobie nastroju.
Czytanie inspirujących historii. Wystarczy 10-15 minut czytania na głos jakiejś inspirującej
lektury i zapominasz o smutku. Zaczynasz odczuwać, jak budzi się w Tobie życie i chęci do
działania. Dostrzegasz wokół siebie wiele ukrytych skarbów, które do teraz skrywały się za
zasłoną przyzwyczajenia.
Prawdziwe diamenty: partner, rodzina, znajomi, praca, hobby ... Zaczynasz odczuwać
wdzięczność za to co masz. Otwierasz się na nowe możliwości. Dostrzegasz więcej i więcej
wspaniałych okazji pozwalających cieszyć się życiem.
Moja ulubiona historia, która często pomaga mi doceniać obecny stan rzeczy, opowiada o
perskim rolniku, który wyrusza w świat na poszukiwanie diamentów.
Zapraszam Cię do przeczytania historii, która rozgrzeje Twoją duszę.
DIAMENTOWE POLA
Nieopodal rzeki Indus mieszkał niegdyś perski rolnik - Ali Hafed.
Posiadał on duże gospodarstwo, w którego skład wchodziły sady, pola uprawne i ogrody. Był
bogatym i zadowolonym z życia człowiekiem – jego zadowolenie płynęło z faktu, że był
zadowolony z życia.
Pewnego dnia złożył mu wizytę sędziwy kapłan - mędrzec ze wschodu.
Kapłan usiadł przy kominku i opowiedział Ali Hafedowi historię powstania świata. Mówił, że
wszechmogący wsunął palec w kłębiącą się mgłę i zaczął powoli obracać. Potem zwiększył
szybkość ruchów, aż mgła przeistoczyła się w kulę ognia, która tocząc się przemierzała
kosmos, przenikała kłęby mgły pochłaniając wilgoć, która zaczęła się skraplać, a potem
spadła na powierzchnię ognistej kuli, chłodząc jej zewnętrzną powłokę.
Kiedy rozpalona masa wytrysnęła, a później szybko się ochłodziła - powstał granit; masa,
która oziębiała się wolniej utworzyła srebro. A diamenty (mówił dalej kapłan) są
skrzepniętymi promieniami słońca!
Oznajmił jeszcze rolnikowi, że diamenty jako najszlachetniejsze minerały stworzone przez
Boga są tak cenne, iż za jeden kamień wielkości kciuka Ali Hafeda można by kupić całe
państwo. Gdyby Ali Hafed posiadał kopalnię diamentów, mógłby osadzić
swoje dzieci na tronach wszystkich państw świata.
Tej nocy Ali poszedł spać jako biedak - był biedny, ponieważ był niezadowolony z życia, a
był niezadowolony z życia, ponieważ myślał, że jest biedny. Przez całą noc nie zmrużył oka.
Wciąż powtarzał - Muszę mieć kopalnię diamentów !!!
Następnego dnia obudził kapłana wczesnym rankiem i zapytał:
- Powiesz mi, gdzie mogę znaleźć diamenty?
(c) 2006, Ententa. Możesz dowolnie rozpowszechniać tego ebooka w niezmienionej formie, więc
wyślij go swoim znajomym, którzy docenią Cię za praktyczne porady tu zawarte
.
Ententa -
Buduje Twoje Zyski
- Po co Ci diamenty? (rzekł kapłan)
- Chcę być niezmiernie bogaty (przyznał uczciwie Ali Hafed)
- Słuchaj! (rzekł kapłan). Jeśli dotrzesz do rzeki, która płynie pomiędzy wysokimi górami,
znajdziesz diamenty. Będą one ukryte w tych piaskach.
- Nie wierzę w istnienie takiej rzeki! (odparł Ali Hafed oczekując dalszych wyjaśnień)
- Zapewniam Cię, że jest wiele takich rzek, wystarczy tylko je odnaleźć.
Ali Hafed podszedł do okna. Utkwił wzrok w szczytach gór, które przylegały do jego
posiadłości. W końcu postanowił:
- Wierzę Ci, pójdę!
Sprzedał swoje gospodarstwo, zabrał pieniądze i zostawiwszy rodzinę pod opieką sąsiadów,
wyruszył na poszukiwanie diamentów.
Rozpoczął wędrówkę od zbadania najbliższych gór. Potem szukał w Palestynie. Na koniec
przemierzył Europę. Kiedy już wydał ostatnie pieniądze, stanął w łachmanach u wód Zatoki
Barcelońskiej w Hiszpanii i przyglądał się falom uderzającym o brzeg.
Wkrótce potem ten zrujnowany, nieszczęsny człowiek rzucił się w czasie przypływu w
głębinę morza i na zawsze pogrążył się w odmętach.
Pewnego dnia człowiek, który zakupił gospodarstwo Ali Hafeda, zaprowadził do ogrodu
swojego wielbłąda, aby go tam napoić. Kiedy zwierzę chłeptało przejrzystą wodę ze
strumyka, następca Ali Hafeda zauważył na białym, piaszczystym dnie strumienia dziwny
błysk. Wsunął dłoń do wody i wyciągnął z dna czarny kamień, w którego blasku zawierały się
wszystkie kolory tęczy. Zabrał ten osobliwy kamień do domu i położywszy go na
obramowaniu kominka, wrócił do swych zajęć.
W kilka dni później złożył mu wizytę ten sam sędziwy kapłan, który tu już niegdyś bywał.
Kiedy starzec zauważył połysk jakiegoś przedmiotu na kominku, szybko ruszył w jego stronę.
- Tu jest diament! (wykrzyknął) Diament! Czy Ali Hafed powrócił?
- Nie (odparł nowy właściciel domu), a to nie jest żaden diament, ot zwyczajny kamień z
ogrodu.
- Ja zawsze rozpoznam diament! (upierał się kapłan). Mówię Ci, że ten kamień jest
diamentem! Wspaniałym diamentem!
Obaj ruszyli pośpiesznie w stronę strumyka, który przepływał przez ogród. Poruszyli dłońmi
biały piasek na dnie i oto znaleźli więcej kamieni, z których każdy był jeszcze piękniejszy i
cenniejszy od tego spoczywającego na obramowaniu kominka.
W ten sposób odkryto kopalnię diamentów w Golkandzie - najwspanialszą w dziejach -
bogactwem swych skarbów przewyższającą nawet kopalnię srebra w Kimberli.
Przez dziesiątki lat każde wbicie łopaty w dno strumienia lub pobliską glebę, oznaczało
wydobycie kolejnych klejnotów, które zdobiły korony monarchów.
Gdyby Ali Hafed pozostał w domu i zaczął kopać w swoim ogrodzie - zamiast tułać się po
świecie - stałby się właścicielem diamentowych pól.
(c) 2006, Ententa. Możesz dowolnie rozpowszechniać tego ebooka w niezmienionej formie, więc
wyślij go swoim znajomym, którzy docenią Cię za praktyczne porady tu zawarte
.
Ententa -
Buduje Twoje Zyski
Na zakończenie prezent dla Ciebie. Jeśli dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek potrzebujesz
energii, posłuchaj utworu „Diamenty”. To utwór, który daje potężną dawkę motywacji
(inspirowany opowiadaniem „Diamentowe Pola”).
Wyślij wiadomość - darmowy utwór motywacyjny DIAMENTY (mp3) na adres
i otrzymasz link do darmowego utworu.
Autorem tego artykułu jest Dariusz Skraskowski, certyfikowany Praktyk NLP, autor
e-booka “Hipnotyczny telemarketing”, twórca „Gry o Życie”
Każda pora roku ma swoja energię. Ja jesienią i zimą czerpię ją z kąpieli w
jeziorze. Kąpiel taka jest wyjątkowo przyjemna i energetyzująca. Jednak trzeba
pamiętać kilku sprawach:
- kąpiel należy poprzedzić krótką rozgrzewką
- właściwa kąpiel składa się z dwóch wejść do wody, odstęp między wejściami
ok. 1-2 minuty
- każde wejście do wody trwa ok. 3-5 minut
- drugie wejście jest bajecznie przyjemne
- koniecznie należy zaopatrzyć się w buty w których wejdziemy do wody -
specjalne za ok. 50 zł
lub zwykłe adidasy
- jeżeli nie planujesz moczyć głowy - załóż czapkę
Energetyzujący efekt gwarantowany. Dodatkowo kąpiel hartuje ciało i ducha.
Pozdrawiam
Tomasz Faron
Zima. Wcześnie zapada zmierzch. Długie, ciemne wieczory. Każdy zna uczucie
wszechogarniającej melancholii.
Co więc robić? Jak przywrócić siebie do aktywnego życia?
Z praktyki wiem, że planowanie jest w tym wypadku niezbędne.
Zaplanuj swój następny dzień, przygotuj się do niego, zorganizuj sobie czas zanim on
nadejdzie.
Moje propozycje:
Weź naturalny olejek eteryczny o zapachu jaki najbardziej lubisz i wybierz się do sauny.
Polecam wylegiwanie się w saunie fińskiej (suchej) przy temperaturze zapewniającej komfort,
zbyt wysoka temperatura potrafi zmęczyć. Sauna to prawdziwe odprężenie i wspaniałe
wygrzanie organizmu, tak potrzebne w chłodne dni przy niedostatku Słońca.
Więcej informacji i porad na temat korzystania z sauny:
(c) 2006, Ententa. Możesz dowolnie rozpowszechniać tego ebooka w niezmienionej formie, więc
wyślij go swoim znajomym, którzy docenią Cię za praktyczne porady tu zawarte
.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl