Moduł 5 Ostatnie 20 lat Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej (1970–1990), Historia polityczna Polski XX w. Jacek ...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Ostatnie 20 lat Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej (1970–1990)
Ostatnie 20 lat Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej
(1970–1990)
1. Dekada Edwarda Gierka (1970–1980)
2. Sierpień ’80 i wprowadzenie stanu wojennego
3. Szare lata 80.
4. Wokół Okrągłego Stołu
5. Wybory czerwcowe i ich konsekwencje
1
Ostatnie 20 lat Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej (1970–1990)
1. Dekada Edwarda Gierka (1970–1980)
Wraz ze zmianą na stanowisku I sekretarza KC na najwyższych stanowiskach partyjnych
i państwowych zaszły także znaczące zmiany. Gierek dawnych współpracowników Gomułki
zastępował młodymi, jak na warunki komunistycznego państwa, działaczami. To, co oprócz
wieku łączyło Kazimierza Barcikowskiego, Stanisława Kanię, Stefana Olszowskiego czy
Jana Szydlaka, to brak związków z Międzynarodówką Komunistyczną i nieodwoływanie się
do tradycji komunistycznych i związków z ZSRR. Łącznikiem ze starszym pokoleniem i ze
Związkiem Sowieckim miał być nowo powołany wicepremier — Piotr Jaroszewicz. Spośród
ekipy Gomułki istotniejszą rolę w początkach dekady gierkowskiej odgrywał jedynie
Mieczysław Moczar, choć i on objął jedynie stanowisko Prezesa NIK, uznawane za spokojny
azyl dla prominentów odsuniętych od władzy.
Wydarzenia z grudnia 1970 roku stały się dla nowej ekipy nie lada problemem.
Społeczeństwo wyraźnie traciło już resztki zaufania do komunistycznych władz. Z PZPR
wystąpiło na początku 1971 roku ok. 60 tysięcy członków. Strajki udało się co prawda
wygasić, jednakże za cenę rezygnacji z planowanej podwyżki cen. Ceny zostały zamrożone,
natomiast płace podniesione. Odpowiedzialnością za kryzys gospodarczy obarczono
bezpośrednio Gomułkę, Kliszkę i Jaszczuka. Ekipa Gierka doskonale zdawała sobie sprawę,
że przyczyny kryzysu mają charakter systemowy. Aby uniknąć niepokojów społecznych
w przyszłości, konieczne były radykalne działania. Jednakże założenia systemowe PRL nie
przewidywały możliwości racjonalnego gospodarowania. Jedyne, na co mogła zdobyć się
ekipa Gierka, to nieco większe otwarcie na zachód. Na VI zjeździe PZPR, w grudniu 1971
roku przyjęto opracowany wcześniej nowy program gospodarczy. Zakładał on zaciągnięcie
znacznych pożyczek na inwestycje, pobudzenie produkcji przemysłowej i pokaźny wzrost
eksportu do krajów zachodnich.
Pierwszą część nowej strategii udało się zrealizować bardzo szybko. Udało się uzyskać duże
kredyty w RFN, Austrii czy Szwecji. Zdołano także doprowadzić do zakupu wielu licencji
w USA, Francji czy Niemczech. Oczywiście uzyskane pieniądze były szybko marnotrawione.
Do rangi symbolu urosła zainicjowana w styczniu 1972 roku budowa Huty Katowice.
Utopiono w tej inwestycji niewyobrażalne fundusze, nie licząc się jednocześnie w żaden
sposób z rzeczywistymi potrzebami rynku. W efekcie Huta Katowice stała się bodaj
najbardziej chybionym projektem PRL. Dla samego Gierka inwestycja ta miała charakter
propagandowy. On sam pochodził ze Śląska, tam też był sekretarzem KW PZPR.
Charakterystyczne jest z resztą to, że obok Huty Katowice, do najważniejszych inwestycji
2
Ostatnie 20 lat Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej (1970–1990)
dekady należały budowa trasy Katowice–Warszawa oraz wykonanie Centralnej Magistrali
Kolejowej z Zawiercia do Grodziska Mazowieckiego.
Nieracjonalne wydawanie zaciąganych pożyczek wymuszała także sytuacja
międzynarodowa i nasza pozycja wobec Moskwy. W połowie lat siedemdziesiątych Stany
Zjednoczone podjęły na nowo wyścig zbrojeń. Niewydolność gospodarki sowieckiej
spowodowała, że ZSRR zaczęło przerzucać ciężar wyścigu zbrojeń na państwa z obozu
komunistycznego, w tym w znaczącej części na PRL. Równocześnie Moskwa zmniejszyła
dostawy surowców do Polski, ograniczając ewentualne możliwości rozwoju.
Trzecim, istotnym czynnikiem, potęgującym narastający w latach siedemdziesiątych kryzys,
było załamanie się rynków światowych (w tym kryzys paliwowy, który rozpoczął się w roku
1973). Brak koniunktury sprawiał, że trudno było znaleźć nabywców na polskie towary. To
zaś sprawiało, iż brakowało pieniędzy na obsługę zadłużenia zagranicznego. Dług rósł
w zastraszającym tempie.
Ekipa Gierka wykazała się w tym czasie jednym: świadomością, że Kościół jest
niepodważalnym autorytetem dla Polaków. Walka z nim mogła przynieść z punktu widzenia
komunistycznych władz więcej złego niż dobrego. Już wiosną 1971 roku zainicjowano
rozmowy na temat normalizacji stosunków z Watykanem. Papież Paweł VI rozwiązał
podstawowy problem w stosunkach PRL ze Stolicą Apostolską, tworząc w 1972 nową
strukturę administracji kościelnej na „ziemiach odzyskanych”. Równocześnie Watykan zerwał
oficjalne stosunki z rządem polskim w Londynie. W Polsce, w porównaniu z innymi krajami
obozu, panowała znaczna swoboda religijna.
Swobody religijne nie miały jednak żadnego przełożenia na liberalizację życia politycznego.
Intencje Gierka w tej kwestii bardzo trafnie oceniał w 1972 roku największy polski publicysta
tamtych czasów, Stefan Kisielewski:
Chce dać pracę, względny dobrobyt i rozrywkę, w żadnym wypadku nie pozwoli
nikomu politykować: wie doskonale, że polityka to domena partii, polegać zaś ona
musi na ukrywaniu przed Rosją jakichkolwiek różnic, czuwaniu nad ogólną
drętwością, która jest dla Moskali gwarancją, że mogą niczego się nie obawiać,
eo ipso zostawić Gierka przy władzy...
Niestety, względny dobrobyt w nieracjonalnym systemie gospodarczym był jednak luksusem,
na który pozwolić mogły sobie jedynie niezwykle bogate państwa.
3
Ostatnie 20 lat Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej (1970–1990)
Podjęta w 1975 roku reforma administracyjna kraju miała za zadanie umocnić pozycję Gierka
w partii. W miejsce 17 województw wprowadzono podział na 49. Ten w żaden sposób
nieuzasadniony podział wywołał zresztą falę szyderstw. Żartowano, że Gierek próbuje
nawiązać do amerykańskiego podziału administracyjnego. Istota reformy administracyjnej
leżała jednak w reorganizacji struktur partyjnych. Miejsce 17 potężnych lokalnych kacyków
partyjnych, zajęło 49 znacznie słabszych, a tym samym łatwiejszych do kontrolowania,
sekretarzy Komitetów Wojewódzkich.
Otwarcie na Zachód, odsunięcie od władzy dawnych sojuszników Moskwy czy swobody
religijne, wszystko to mogło czynić z Gierka osobę podejrzaną dla przywódców ZSRR. Być
może w potrzebie uwiarygodnienia się w oczach Kremla należy poszukiwać źródeł
najbardziej kontrowersyjnej decyzji dekady lat siedemdziesiątych.
W 1976 roku znowelizowano konstytucję PRL z 1952 r. Zmiany, które wprowadzono nie
pozostawiały już nawet złudzeń demokracji i suwerenności Polski. Według nowego
brzmienia konstytucji Polska Rzeczpospolita Ludowa miała być państwem socjalistycznym,
kierowanym przez PZPR oraz związanym wieczystym sojuszem ze Związkiem Sowieckim.
Sformułowania te wywołały falę protestów intelektualistów i hierarchów kościelnych.
Równocześnie pogłębiający się kryzys gospodarczy spowodował, że władze musiały podjąć
działania, by zapobiec nadchodzącej katastrofie. Ceny nie były regulowane od 1970 roku,
a koszty produkcji w tym czasie znacznie wzrosły. Zaczęło brakować podstawowych
środków do życia. Kilometrowe kolejki, stojące czasem całą noc przed sklepami, stały się
zjawiskiem normalnym. Polityka Gierka wywoływała coraz ostrzejszą krytykę w łonie samego
kierownictwa PZPR. Przeciwko I sekretarzowi i premierowi Jaroszewiczowi występowali
między innymi Babiuch, Kania i Moczar.
Ostatecznie decyzję o nowej „regulacji cen” postanowiono ogłosić 24 czerwca 1976 roku.
Moment wybrano fatalny. Rosnące niezadowolenie robotników zbiegło się w tym momencie
z protestami intelektualistów w sprawie nowelizacji konstytucji.
W różnych częściach kraju wybuchły strajki i manifestacje uliczne. Te największe miały
miejsce w Radomiu, Ursusie i Płocku. Skala wystąpień i groźba rozszerzenia protestów
spowodowała, że po dwóch dniach odwołano podwyżki cen. Była to kompletna
kompromitacja władz. Jaroszewicz podał się do dymisji, której Gierek nie przyjął. Aby nie
pozostawiać wrażenia całkowitej bezsilności, w stosunku do uczestników protestów
4
Ostatnie 20 lat Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej (1970–1990)
w Radomiu, Ursusie i Płocku zastosowano ostre represje. Areszty, kary więzienia, masowe
zwolnienia z pracy, wszystko to paradoksalnie przyczyniło się do stworzenia podstaw
zorganizowanej opozycji antykomunistycznej w Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.
Po rozbiciu podziemia antykomunistycznego w Polsce po II wojnie światowej opozycja
w Polsce była bardzo słabo zorganizowana. Jedynie koła emigracyjne przejawiały większą
aktywność. Wydarzenia radomskie 1976 roku w sposób naturalny doprowadziły do
utworzenia pierwszych poważnych struktur opozycyjnych. Konieczność udzielenia wsparcia
rodzinom represjonowanych uczestników protestów z 1976 roku sprawiła, że część
opozycyjnie nastawionej inteligencji powołała do życia Komitet Obrony Robotników (KOR).
Z organizacji, która pomagała poszkodowanym i ich rodzinom, bardzo szybko wyrósł
ośrodek lewicowo zorientowanej opozycji demokratycznej w Polsce. Do czołowych działaczy
tej organizacji należeli między innymi Jacek Kuroń i Adam Michnik.
W roku 1977 działacze nurtu centroprawicowego w opozycji antykomunistycznej (Zbigniew
Najder, Jan Olszewski) powołali do życia organizację Polskie Porozumienie
Niepodległościowe (PPN). Na fali wywołanej podpisaniem tzw. Aktu Końcowego KBWE
utworzono Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela (ROPCiO) z Andrzejem Czumą,
Romualdem Szeremietiewem, Janem Parysem i Leszkiem Moczulskim na czele. Ten ostatni
jeszcze jesienią 1977 roku dokonał rozłamu w Ruchu, powołując Konfederację Polski
Niepodległej (KPN).
Coraz większą aktywność przejawiały także inne środowiska. W 1978 roku powołano do
życia Niezależne Zrzeszenie Studentów (NZS). Na Górnym Śląsku i na Wybrzeżu robotnicy
zaczęli tworzyć Wolne Związki Zawodowe (WZZ). Wszystkie niemal środowiska opozycyjne
zaczęły wydawać własne pisma. Powołana do życia Niezależna Oficyna Wydawnicza
(NOWA) publikowała książki, które nie mogły się ukazać legalnie. Wszystko to działo się
oczywiście w „drugim obiegu” i w razie wykrycia przez służby specjalne było surowo karane.
Tym niemniej opozycja, nie bacząc na represje, wzmacniała się organizacyjnie i czekała na
odpowiedni moment, by podjąć działanie.
Należy podkreślić, że najdonioślejszym wydarzeniem dekady Edwarda Gierka nie było
powstanie zorganizowanej opozycji w Polsce. Do tego najważniejszego wydarzenia
(z punktu widzenia Polski i Europy) doszło z dala od Warszawy. 16 października 1978 roku
głową Kościoła Rzymskokatolickiego wybrany został Polak — kardynał Karol Wojtyła, który
przyjął imię Jana Pawła II.
5
[ Pobierz całość w formacie PDF ]