Moon Elizabeth - Cykl Esmay Suiza 01 ...

Moon Elizabeth - Cykl Esmay Suiza 01 - Byc bohaterem, Książki Fantasy i SF

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Moon Elizabeth.
Być Bohaterem.
(Once a Hero)
Dedykacja
Dla Jamesa, najnowszego Marine w rodzinie.
Semper Fi.
Podziękowania
Jak zwykle wiele osób pomogło mi przy obmyślaniu szczegółów. Tim Bashor, major U.S.
Marine Corps, obecnie na emeryturze i wzorowy właściciel księgarni, podzielił się ze mną
niezliczonymi pomysłami, jak wywołać kłopoty na pokładzie dużego statku. Jeśli uważacie, że ta
część książki ma sens, to w dużej mierze dzięki niemu. Richard Moon, Malcolm McLean
i Michael Byrd również pomogli mi w sformułowaniu konkretnych szczegółów. Judy Glaister
uratowała mnie przed namieszaniem odnośnie do roli pielęgniarek w terapii. Za wszystkie błędy
odpowiadam ja sama (nie potrzebuję pomocy, żeby je popełniać...). R.S.M. dostarczył tekstów
medycznych; Klub Łyżwiarski Tuesday Lunch & Ice zatwierdził projekt statku (choć może nie
jest to najlepsze określenie na wytarzanie się po podłodze ze śmiechu). Różne sprawy
konsultowałam także z osobami, które wolały pozostać anonimowe, między innymi
z wszechobecnym M.M., E.M. i T.B.
PRZEDSŁOWIE
Familie Regnant to potężny twór polityczny o strukturze luźno wzorowanej na Imperium
Brytyjskim. Powstał przed kilkoma wiekami, pierwotnie jako konfederacja kupców, w celu
skuteczniejszej ochrony planet i handlu przez połączenie wszystkich sił zbrojnych w Zawodową
Służbę Kosmiczną. Potężna i sprawna Flota powstrzymuje teraz nie zawsze przyjaznych
sąsiadów przed zbrojną napaścią.
Do niedawna Familie Regnant rządzone były przez króla, ale po utracie synów władca
abdykował. Od tamtej pory państwem rządzi Wielka Rada, w której zasiadają przedstawiciele
Familii, czyli rodów – założycieli. Wtedy też coraz wyraźniej zaczynają się ujawniać wewnętrzne
podziały, w dużej mierze spowodowane wynalezieniem kilkadziesiąt lat wcześniej procesu
powtarzalnego odmładzania, dzięki któremu nieśmiertelność jest już możliwa. Niestety, proces
jest bardzo kosztowny i stać na niego tylko najbogatszych.
W tej sytuacji pokusa wzbogacenia się może prowadzić do zdrady. Sąsiadujące z Familiami
Benignity chce przejąć leżący na uboczu układ Xaviera, dlatego przekupuje dowódców grupy
bojowej wysłanej tam w celu zwalczania piratów. W układzie Xaviera przebywa w tym czasie
jako kapitan prywatnego jachtu międzygwiezdnego była komandor Floty, Heris Serrano.
Dowiaduje się o spisku i po zabiciu zdrajców przejmuje kontrolę nad dwoma okrętami. Trzeci,
przebywający na patrolu
Despite,
ucieka. Niemal w tej samej chwili do układu dociera grupa
bojowa Benignity.
Mimo znacznej przewagi liczebnej wroga Heris Serrano podejmuje obronę planety,
dysponując dwoma okrętami Floty i uzbrojonym jachtem, i choć zadaje Benignity istotne straty,
nie może powstrzymać inwazji.
Tymczasem lojalni oficerowie na
Despite
podnoszą bunt. W walkach na pokładzie giną
prawie wszyscy oficerowie. Po pokonaniu buntowników najstarszym żyjącym oficerem jest
podporucznik Esmay Suiza. Po objęciu dowodzenia kieruje okręt z powrotem do układu Xaviera,
i wkraczając nieoczekiwanie na pole bitwy, niszczy okręt flagowy wroga, doprowadzając do jego
wycofania się. Akcja powieści rozpoczyna się bezpośrednio po bitwie.
Jeszcze uwaga odnośnie do stopni wojskowych Floty: ponieważ w ZSK kapitan to nie
stopień, a stanowisko dowódcy statku, jego miejsce w strukturze zastępuje stopień majora,
natomiast szeregowego nazywa się szeryfem.
ROZDZIAŁ PIERWSZY
OSK
Harrier,
okolice Xaviera
Esmay Suiza zrobiła co mogła, by doprowadzić się do porządku, zanim, zgodnie z rozkazem,
zgłosiła się do admirał na pokładzie jej okrętu flagowego. Wzięła prysznic i przepuściła mundur
przez oczyszczarkę, ale mimo wszystko nie był to strój galowy. Walki na pokładzie
Despite’a
doprowadziły do przebicia wewnętrznych ścian i wywołały niezliczone drobne pożary, między
innymi w magazynku młodszych oficerów, gdzie leżały galowe mundury. Choć była czysta, nie
spała od wielu dni. Oczy miała nabiegłe krwią i mętne ze zmęczenia, drżały jej ręce. Żołądek
podpowiadał jej, że choć starała się ze wszystkich sił, było to za mało.
Admirał Serrano wyglądała jak starsze wydanie kapitan Serrano; miała tak samo krótko
przycięte włosy, podobną sylwetkę i brązową skórę. W jej ciemnych włosach widać było srebrne
nitki, a na szerokim czole kilka zmarszczek; sprawiała wrażenie osoby dobrze kontrolującej
niespożyte zasoby energii.
– Podporucznik Suiza melduje się na rozkaz, sir. – Przynajmniej nie drżał jej głos. Te kilka
dni dowodzenia wyleczyło ją z drżenia, z którym zawsze się zmagała.
– Proszę usiąść, poruczniku. – Esmay nie potrafiła niczego wyczytać z wyrazu twarzy
admirał. Usiadła na wskazanym krześle, zadowolona, że jej kolana to wytrzymały. Kiedy już
bezpiecznie zajęła miejsce, admirał kiwnęła głową i kontynuowała. – Zapoznałam się z pani
relacją z wydarzeń na pokładzie
Despite’a.
Wygląda na to, że był to dość... trudny... okres.
– Tak jest, sir. – To było bezpieczne. W świecie pełnym niebezpieczeństw to zawsze było
bezpieczne; tak ją nauczono w Akademii i na pierwszych przydziałach. Ale pamięć
podpowiadała, że to nie zawsze jest prawda, że „Tak jest, sir” skierowane do kapitan Hearne
oznaczało zdradę, a „Tak jest, sir” do majora Dovira – przystąpienie do buntu.
– Rozumie pani, poruczniku, że wszyscy oficerowie biorący udział w buncie muszą stanąć
przed sądem, który oceni ich działania? – Pytanie było zadane niemal łagodnym głosem, jakby
była dzieckiem. A przecież już nigdy nim nie będzie.
– Tak jest, sir – odpowiedziała, wdzięczna za tę łagodność, choć dobrze zdawała sobie
sprawę, że nic jej ona nie pomoże. – My... Ja muszę wziąć na siebie odpowiedzialność.
– Tak jest. Główny ciężar śledztwa oraz rozprawy spadnie na panią jako najstarszego
stopniem oficera, który przejął dowodzenie statkiem. – Admirał przerwała; jej twarz była
spokojna, pozbawiona wyrazu. Esmay poczuła wewnętrzny chłód. Będą musieli znaleźć kozła
ofiarnego, czyż nie to chciała powiedzieć? Zostanie obwiniona o wszystko, mimo że z początku
o niczym nie wiedziała, gdyż nieżyjący już starsi oficerowie próbowali trzymać młodych z dala
od buntu. Panika błyskawicznie podsunęła jej obraz najbliższej przyszłości: odrzucona,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl