Motocyklem po Europie 20 tras od Baltyku po Adriatyk Wydanie 1, e-książki, bezdroża
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->Autor przewodnika:Tamara Głaz, Paweł GłazRedaktor prowadzący:Paweł SondejRedakcja:Małgorzata PrzybyłowiczKorekta:Bartosz Kazana, Agnieszka SzmucOpracowanie kartograficzne:DAKA – Studio GraficzneŹródło pochodzenia danych kartograficznych:OpenStreetMap contributorsww.opendatacommons.org/licenses/odblZdjęcia na okładce:Krzysztof SamborskiSkład:DAKA – Studio GraficzneRumunia – Bułgaria(България-România)Trasa transgraniczna:BG-ROFlaga:Godło:Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentuniniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione. Wykonywanie kopiimetodą kserograficzną, fotograficzną, a także kopiowanie książki na nośniku filmowym,magnetycznym lub innym powoduje naruszenie praw autorskich niniejszej publikacji.Wszystkie znaki występujące w tekście są zastrzeżonymi znakami firmowymi bądźtowarowymi ich właścicieli.Autor oraz wydawnictwo Helion dołożyli wszelkich starań, by zawarte w tej książceinformacje były kompletne i rzetelne. Nie biorą jednak żadnej odpowiedzialności ani zaich wykorzystanie, ani za związane z tym ewentualne naruszenie praw patentowych lubautorskich. Autor oraz wydawnictwo Helion nie ponoszą również żadnej odpowiedzialnościza ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania informacji zawartych w książce.Położenie:Na bułgarskim wybrzeżu© windu / Fotolia.comWęgryUkrainaMMołdawiaKiszyniówWydawnictwo Helionul. Kościuszki c, - Gliwicetel.: e-mail: redakcja@bezdroza.plWybrzeże Morza Czarnego to wyjątkowo malowniczy region,cieszący się ogromną popularnością wśród turystów. MorzeCzarne jest położone między Azją Mniejszą, Kaukazem, NizinąWschodnioeuropejską i Półwyspem Bałkańskim. To największyna świecie zbiornik wody beztlenowej, zajmujący powierzch-nię 422 tys. km2. Swoją nazwę Morze Czarne zawdzięcza siarcz-kom, które barwią jego wody na ciemny kolor. Samo wybrzeżezaskakuje różnorodnym krajobrazem: obok stromych klifówwystępują wspaniałe piaszczyste plaże.Rumuńskie wybrzeże Morza Czarnego ma długość 245 km, buł-garskie – 378 km. W obu krajach zadbano o bogatą infrastrukturęturystyczną – pełno tu hoteli, pensjonatów, sanatoriów i kem-pingów. Rozwojowi turystyki sprzyja jednak przede wszystkimśródziemnomorski klimat. W okresie letnim temperatura wodyMorza Czarnego dochodzi do 29ºC, natomiast zimą nie spadaponiżej 0ºC, przez co morze nigdy nie zamarza. Dzięki dogod-nemu klimatowi, wspaniałym plażom, a także specjalnej oferciedla amatorów nurkowania i rozmaitych sportów wodnych, nad-morskie miejscowości w Bułgarii i Rumunii w niczym nie ustępująnajwspanialszym kurortom w krajach egzotycznych.RUMUNIABelgradSerbiaKosowosowPrisztinaSkopjeMacedoniaBukaresztBUŁGARIASofiaMorzeCzarneTurcjaStolica:Bułgaria: SofiaRumunia: BukaresztWaluta:Bułgaria:1 lew bułgarski (BGN) = 100 stotinek= 2,14 PLNRumunia:1 lej (RON) = 100 bani = 0,95 PLNCena paliwa:Bułgaria:95 – 2,53 BGN98 – 2,69 BGNRumunia:95 – 6,08 RON98 – 6,36 RONDrogi Czytelniku!Jeżeli chcesz ocenić tę książkę, zajrzyj pod adres:Możesz tam wpisać swoje uwagi, spostrzeżenia, recenzję.Wydanie IISBN: ----Copyright © Helion, • Kup książkę• Poleć książkę• Oceń książkę• Księgarnia internetowa• ubię to!LNasza społecznośćKup książkęPoleć książkęZłote plażeMorza CzarnegoTrasa 10Stary Nesebyr© Elisanth / Shutterstock.comTrasa wiedzie wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego, przez tery-torium dwóch państw – Rumunii i Bułgarii. W trakcie podróżyzobaczymy piękne piaszczyste plaże, strome i urwiste klify orazzabytki w najpiękniejszych nadmorskich kurortach – Kon-stancy, Bałcziku i Nesebyrze – przypominające o burzliwychdziejach obydwu krajów. Będziemy się poruszać asfaltowymidrogami dobrej jakości, choć w niektórych miejscach w Bułgariimożemy się natknąć na nieco gorsze, pokryte łatami odcinkiszosy. Trasa jest bardzo prosta, a o jej wyjątkowej atrakcyjnościdecyduje przede wszystkim bliskość morza. Podróż czarno-morskim wybrzeżem będzie wielką przygodą, pozwoli odkryćpiękno przyrody tego regionu i skarby jego historii.Konstanca (Constanţa)(30 km) Costineşti(87 km) przylądek Kaliakra(Нос Калиакра)(33 km) Bałczik (Балчик)(145 km) Nesebyr (Несебър)Przebieg trasy:Długość trasy:295 kmKup książkęPoleć książkęKup książkęPoleć książkęKZłote plaże Morza CzarnegoInformacje praktyczneRumunia – Bułgaria10onstanca(Constanţa)[0 km]Nasza wyprawa rozpoczyna się w Konstancy, największym porcie Rumunii i drugim co dowielkości mieście w kraju. Konstanca jest również historyczną stolicą Dobrudży, malowniczejkrainy leżącej między dolnym biegiem Dunaju a wybrzeżem Morza Czarnego. Krainy stepów,gór i piaszczystych plaż, słynącej także z antycznych zabytków.Historia Konstancy sięga czasów starożytnych. W VI w. p.n.e. powstała tu niewielka osadao nazwie Tomis, której założycielami byli greccy koloniści z Miletu. W okresie panowania Rzy-mian, w II w. n.e., miasto urosło do rangi głównego ośrodka na zachodnim wybrzeżu MorzaCzarnego. Z powodu niszczących Tomis najazdów plemion z północy, na przełomie III i IV w.wokół miasta wzniesiono system fortyfikacji. W IV w. w mieście powstała dzielnica Constan-tiana, nazwana tak na cześć przyrodniej siostry cesarza Konstantyna Wielkiego – Flavii JuliiConstantii. W czasach bizantyjskich miasto wzięło od niej swoją aktualną nazwę.Przez wieki Konstanca znajdywała się w rękach Bułgarów, Słowian, Awarów, Genueńczyków i Tur-ków. To właśnie Turcy spowodowali upadek miasta w XV w. Ich rządy zamieniły perłę zachodniegowybrzeża Morza Czarnego w podupadłą mieścinę. Konstanca zaczęła się ponownie rozwijaćdopiero pod koniec XIX w., kiedy sułtan turecki zlecił tu Anglikom budowę portu. W 1878 r. mia-sto zostało włączone do terytorium Rumunii. Data ta wyznacza początek nowej epoki w dziejachKonstancy. Dzięki portowi miasto zyskało szybko status jednego z najważniejszych ośrodków prze-mysłowo-handlowych na czarnomorskim wybrzeżu. Utrzymuje tę pozycję do dnia dzisiejszego.Hotel Palace RRT– Str. Remus Opreanu 5-7, Konstanca, tel.: +40 241 614 696 lub +40 788 694 972, e-mail:palace@rrt.ro, www.rrt.ro/palace.Hotel z widokiem na morze w pobliżu plaż i głównych atrakcjimiasta. Pokoje z klimatyzacją lub z centralnym ogrzewaniem, łazienką i telewizją; bezpłatnydostęp do internetu. Dodatkowa oferta hotelu obejmuje zajęcia rekreacyjne. W menu daniakuchni rumuńskiej i europejskiej.Restauracja Venezia– Str. Remus Opreanu 8, Konstanca.Restauracja w centrum Starego Miasta,niedaleko hotelu Palace. W menu dania kuchni włoskiej.Pomimo zniszczeń, na uwagę zasługuje częściowo zachowana piękna starówka Konstancy. Poło-żona jest na malowniczym nadmorskim cyplu w południowej części miasta. Prowadzi do niej jednaz głównych ulic – bulwar Tomis. Centralnym punktem tej części miasta jestplac Owidiusza,naktórym stoipomnikjednego z najwybitniejszych rzymskich poetów. Jak głosi legenda, Owidiusz,wygnany z dworu przez cesarza Oktawiana Augusta, spoczywa właśnie pod tym monumentem.Słynny poeta naraził się władcy, który był zwolennikiem odrodzenia się starorzymskich cnót, swoimifrywolnymi pieśniami. Owidiusz był sławnym nauczycielem kochanków i bez cienia wstydu śpiewało miłości i rozkoszach łoża. Według niektórych źródeł, gniew cesarza wywołał jednak nie tyle śpiewpoety, ile jego romans z Julią, wnuczką imperatora.Przy placu znajduje się jeden z największych skarbów Konstancy –Muzeum Historii i Arche-ologii(Muzeulde Istorie Naţională şi Arheologie).Można tu obejrzeć wspaniałe znaleziskaz okolic miasta. Spośród prezentowanych na wystawie eksponatów szczególnie cenne sąmarmurowe popiersie Izydy, rzeźbaWążGlykona z II w. p.n.e. oraz tzw.Podwójna Nemezis,czyli statuetka dwóch bogiń. W pobliżu muzeum, na wolnym powietrzu, można także obejrzećciekawą ekspozycję rzymskich sarkofagów oraz elementów kapiteli i portali. Osoby zaintereso-wane sztuką i kulturą antyku zwiedzą również z pewnością pobliskieMuzeum RzymskiegoDomu z Mozaiką(Edificiul Roman cu Mozaic).Znajduje się tu jeden z największych na świe-cie fragmentów rzymskiej mozaiki podłogowej z III w.Jednym z najbardziej charakterystycznych obiektów architektonicznych w Konstancy jestmeczet Mahmudaz początków XX w. Jego minaret, mierzący 50 m wysokości, widaćdoskonale z placu Owidiusza. Meczet Mahmuda pełni ważną funkcję religijną i polityczną jakosiedziba duchowego przywódcy muzułmanów tureckiego i tatarskiego pochodzenia, zamiesz-kujących rejon Dobrudży. Portal prowadzący do wnętrza tej wyjątkowej budowli został wyko-nany z czarnego marmuru w stylu mauretańskim. We wnętrzu na uwagę zasługuje ogromnyturecki dywan – dar sułtana Abdula Hamida. To jeden z największych dywanów w Europie,ważący niemal 500 kg! Ściany budowli pokrywają wspaniałe, barwne arabeski, charaktery-styczne dla muzułmańskich domów modlitewnych.Spacerując dalej wzdłuż nadmorskiej promenady w kierunku południowym, natkniemy się nakolejną świątynię – prawosławnąkatedrę św. św. Piotra i Pawła.Zaprojektowana w stylugrecko-rzymskim, powstała w 2. poł. XIX w. Jej wnętrza, odrestaurowane w latach 1956–61,kryją wspaniałe neobizantyjskie obiekty: ikonostas, ławki oraz żyrandole i świeczniki z brązu.Za granicą Konstanca jest znana przede wszystkim jako ośrodek turystyczny, którego chlubąjest oddalone o ok. 10 km na północ od centrum miasta kąpieliskoMamaja(Mamaia). Wartowspomnieć, że Mamaja to największy rumuński ośrodek wypoczynkowy nad Morzem Czarnym,dysponujący wspaniałą, szeroką plażą. Znajdują się tu hotele, kempingi i wypożyczalnie sprzętuwodnego. Ponadto można się tu wybrać się na wycieczkę statkiem lub ponurkować.Konstanca to wyjątkowe miasto, które dzielnie zniosło erę despotycznych rządów NicolaeCeauşescu. To właśnie na jego rozkaz w największych i najbardziej zabytkowych miastachw Rumunii – także w Konstancy – zniszczono wspaniałe zabytki architektury i zastępowano jezabudową typową dla krajów byłego bloku wschodniego.Nadmorskie kasyno w Konstancy© Tatiana Volgutova / Fotolia.comIdąc dalej na wschód, miniemy stojące tuż nad morzem secesyjneKasyno(Cazinoul). Tenciekawy budynek, wyróżniający się charakterystycznym oknem w kształcie wachlarza, zapro-jektował w 1909 r. architekt francuskiego pochodzenia, Daniel Renard. Obecnie mieści się tuKup książkę130Poleć książkęKup książkęPoleć książkę131Złote plaże Morza Czarnegorestauracja, kawiarnia oraz dyskoteka. Niedaleko kasyna znajduje sięakwarium,w którymmożna podziwiać różne stworzenia morskie i słodkowodne. Nieopodal, tuż obok białegobudynku marynarki wojennej, stoi niewysokalatarniagenueńska z końca XIII w.Z Konstancy wyruszamy na południedrogą nr 39/E87.Po przejechaniu ok. 14 km wjedziemy namierzeję oddzielającąjezioro Techirghiol(LaculTechirghiol)od Morza Czarnego (znajdującegosię po naszej lewej stronie). Jezioro Techirghiol, którego wody mają właściwości lecznicze, leżyw pobliżu miejscowościEforieNordi EforieSud.Warto zażyć kąpieli błotnej, łagodzącej dole-gliwości reumatyczne i skórne, krzywicę oraz choroby kobiece. Jezioro Techirghiol jest ciekawostkąprzyrodniczą, ponieważ jego zasolenie jest kilkakrotnie większe niż Morza Czarnego. Za kąpielw jeziorze trzeba zapłacić! Ceny wahają się w zależności od formy dostępu do wody. Najtańsza jestoferta łaźni publicznych, które znajdują się w północnej części miejscowości Eforie Nord.Jadąc dalej w kierunku południowym, po przebyciu ok. 12 km dotrzemy do miejscowościCosti-neşti– kolejnego punktu naszej nadmorskiej trasy. Skręcamy tu w lewo, w drogęnr 6,i kieru-jemy się w stronę plaży.Rumunia – Bułgaria10Wrak statku w pobliżu Costineşti© Adrian Costea / Fotolia.comCostineşti[30 km]z całego świata. W okresie wakacyjnym trudno tu znaleźć nocleg bez dokonania wcześniejszejrezerwacji. Ten wąski skrawek rumuńskiego wybrzeża różni się bardzo od tego, co zobaczymyw Bułgarii. Widok piaszczystych plaż zastąpi tam pejzaż z urwistymi klifami w tle.Mangalia to ważne miasto portowe i zarazem znane nadmorskie uzdrowisko. Mieści się tu bogatowyposażoneMuzeum Archeologiczne Callatis(Muzeulde Arheologie Callatis).Niestety, więk-szość XIX-wiecznej zabudowy miasta uległa zniszczeniu w czasach dyktatury Nicolae Ceauşescu.Po kolejnych 10 km dojedziemy do ostatniej nadmorskiej miejscowości Rumunii, miastaVamaVeche– do niedawna ostoi hippisów, a stosunkowo mało znanego wśród turystów kurortu.Niestety, magiczna aura tego miejsca powoli zanika. Dzikie plaże zapełniają stopniowo luksu-sowe hotele, pensjonaty i restauracje.Po ok. 2 km dojedziemy do granicy z Bułgarią. Przejście graniczne istnieje tylko umownie, ponie-waż od 2007 r. Bułgaria jest członkiem Unii Europejskiej. Jedziemy dalej na południedrogą nr9/E87.Należy pamiętać, że drogi w Bułgarii są dużo gorszej jakości niż w Rumunii. Po drodzebędziemy mijać elektrownie wiatrowe, stojące w pobliżu klifowych wybrzeży. W odległości ok. 43km od granicy, przed miasteczkiemKawarna(Кавар�½а), skręcamy w lewo, w drogęnr 901.Od kolejnego przystanku w naszej podróży,przylądka Kaliakra(НосКалиакра)– najdalejwysuniętej w morze części Bułgarii – dzieli nas już zaledwie 13 km. Jadąc prosto na południowywschód, przejedziemy jeszcze przez miejscowośćBalgarevo(Българево). Na miejscu udamysię w pieszą wędrówkę po jednym z najwspanialszych fragmentów bułgarskiego wybrzeża.Costineşti uchodzi za najbardziej atrakcyjne miejsce wśród nadmorskich kurortów Rumunii.Próżno tu jednak szukać cennych zabytków kultury i sztuki. To bowiem przede wszystkimmiasteczko wczasowe, do którego turyści przyjeżdżają wyłącznie w celach rekreacyjnych. Jeślizdecydujemy się pozostać w Costineşti kilka dni, z łatwością znajdziemy nocleg. Mieści się tuwiele hoteli, pensjonatów oraz kempingów z polami namiotowymi, domkami i bungalowami.Warto dodać, że Costineşti nie jest miejscem wypoczynku bogatych turystów. Cieszy się za toogromną popularnością wśród studentów, którzy tworzą sympatyczną atmosferę.Costineşti słynie ze wspaniałej piaszczystejplaży,na której łatwo natknąć się na zniszczone,zalane morską wodą bunkry z czasów II wojny światowej. Może się zdarzyć, że podczas brodze-nia w przybrzeżnych wodach przypadkowo przejdziemy po jednym z nich. Obecność bunkrównie stanowi jednak utrudnienia w wypoczynku, lecz dodaje plaży specyficznego uroku.W północnej części miasta, niecałe 100 m od brzegu, spoczywawrak greckiego statku Evan-gelia,który ugrzązł tu w latach 60. XX w. Z czasem stał się symbolem Costineşti i sporą atrakcjąturystyczną. Podpływają do niego statki wycieczkowe, a kiedy morze jest spokojne, odważni tury-ści próbują swoich sił, płynąc do wraku wpław. Wiele osób skacze także do morza z jego pokładu.Wchodząc do wody w pobliżu wraku, należy szczególnie uważać na pokrywające dno kamienie.Najlepiej zaopatrzyć się w buty neoprenowe, chroniące stopy przed ostrymi krawędziami.W Costineşti znajdziemy mnóstwo restauracji, kawiarni, budek z jedzeniem, nocnych klubów,dyskotek i lunaparków. Szczególnie atrakcyjnie kurort wygląda nocą, kiedy błyszczy milionemświateł i wabi muzyką oraz zapachem smacznych rumuńskich potraw.Z Costineşti wyjeżdżamydrogą nr 6,z której następnie skręcamy w lewo w drogęnr 39/E87.Po 19 km dojedziemy doMangalii.Po drodze miniemy małe, lecz urocze miejscowości o cieka-wych nazwach:Neptun,Jupiter,Venus,Saturn,do których latem masowo ściągają turyściPrzylądek Kaliakra(НосКалиакра)[117 km]Przylądek Kaliakra zachwyci nawet najbardziej wybrednych podróżników. Ogromne wrażenierobią strome klify z wielowarstwowego piaskowca, błękitne laguny u ich podnóży oraz mieniącesię kolorami porosty i skały. Ze względu na specyficzną barwę klifów, w średniowieczu przylądekKaliakra nazywano „krwawym”. Jak głosi jedna z miejscowych legend, klify zawdzięczają kolor krwiKup książkę132Poleć książkęKup książkęPoleć książkę133
[ Pobierz całość w formacie PDF ]