moda(1), Szkoła, magisterka

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Nie będziesz miał bogów
Kult Ciała
Nic bardziej mylnego
Piszę do was w trosce o godność młodych dziewczyn i kobiet
, które myślą, Ŝe ślepe
naśladowanie mody w ubiorach czyni je światowymi i na topie, a branie wzorców zachowań
Ŝywcem zdjętych z seriali telewizyjnych czyni je postępowymi.
Nic bardziej mylnego!
Projektanci dzisiejszej mody kaŜą nam się rozbierać, zamiast gustownie ze smakiem ubierać.
Przyjrzyjmy się Ŝyciorysom znanych osób, które projektują i lansują modę. Jakie jest ich Ŝycie
osobiste i jakim zachowaniom seksualnym hołdują, a my ślepo ubieramy się w to co oni dla nas
wymyślą i zareklamują. Gołe pępki, odkryte ramiona, zbyt krótkie spódniczki, lub długie, wąskie
spódnice, z rozcięciami do połowy ud, głębokie dekolty, obcisłe bluzki i spodnie bardzo dokładnie
ukazujące anatomię raczej wstydliwych części ciała, które nie zakrywa dłuŜsza koszula czy sweter.
Dyktatorzy mody lansują równieŜ przezroczyste tkaniny, przez które widać, jaką nosimy pod
spodem bieliznę. Kto zmusza nas do kupowania takich ubrań?? Czy nie potrafimy decydować i
wybierać???
Czy nie mamy w naszych domach luster?
Czy nie tęsknimy za tym, aby nas szanowano, a
męŜczyźni i chłopcy godnie nas traktowali? Więc nie prowokujmy ich złą modą. Dzisiaj tak
„niby”
ubrana dziewczyna ślepo naśladująca modę z kolorowych tygodników i telewizji jest
przyczyną powszechnej rozwiązłości, grzesznych myśli i zachowań ze strony chłopców i
męŜczyzn. W Ewangelii Jezus przestrzega nas:
„A ja wam powiadam: KaŜdy, kto poŜądliwie
patrzy na kobietę, juŜ w swoim sercu dopuścił się z nią cudzołóstwa”
. Większość młodych
męŜczyzn na tak zwanym „
luzie”
nie ma dziś potrzeby zawierać związków małŜeńskich, bo teŜ
boją się zaufać dziewczynie, która kusi wokoło swoim roznegliŜowanym ciałem. Popatrzmy ile
wokół nas jest poranionych wewnętrznie i sfrustrowanych młodych ludzi, którzy hołdują
sloganowi „
róbta co chceta”.
Mimo tej „
wolności”
coraz mniej jest na twarzach młodych ludzi
szczerej prawdziwej radości i nadziei.
Czy my Polacy mamy być wciąŜ papugą narodów
i nie moŜemy stworzyć własnej mody godnej
człowieka? Tak porozbierani chodzimy wszędzie, na co dzień i od święta i do kościoła i co gorsza
nikt nie ma zamiaru zwrócić uwagi na „
rozebranych
wiernych”,
aby przypadkiem nie obrazili się
na Kościół i nie poszli sobie z niego. A co z grzechem zgorszenia, którego się jest przyczyną??
Kto o tym myśli i spowiada się z tego?? Będąc wielokrotnie za granicą widziałam, u wejścia do
eleganckich restauracji i do świątyń (niekoniecznie katolickich) duŜe tablice z przekreśloną
sylwetką męŜczyzny i kobiety w negliŜu, jako znak zakazu wstępu dla niestosownie ubranych
osób. Rozdaje się wtedy duŜe chusty, dla zakrycia wszelkiej golizny lub nie wpuszcza się osób do
środka. Wybór naleŜy do człowieka. PomóŜmy kapłanom w naszych parafiach w Polsce
zaprowadzić ten dobry zwyczaj.
W skrytości serca kaŜdy z nas tęskni za trwałą przyjaźnią, miłością i wiernością.
Starajmy się,
więc wszyscy o czystość obyczajów przez noszenie skromnych i estetycznych ubiorów, bo
elegancja nie miała nigdy nic wspólnego z nagością. Jak męŜczyzna ma odkrywać kobietę, marzyć
o niej być ciekawy jej ciała, zdobywać ją, tęsknić, kiedy ona cały czas chodzi przy nim mniej lub
więcej rozebrana, wzbudzając jedynie poŜądanie jego i jego kolegów. Nie dajmy się uwieść obcym
i złym modom światowym, które niszczą takie cnoty chrześcijańskie jak skromność, czystość,
wstydliwość, upominajmy się nawzajem. W kazaniu na górze Chrystus mówi
„błogosławieni
czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”
. Warto, zatem walczyć o czystość naszych serc.
Apeluję, do nas kobiet -
zacznijmy nosić i kupować odpowiednie stroje,
weźmy się w garść i
spoglądajmy częściej samokrytycznie do lustra!
Apeluję do was męŜczyźni
– nie zgadzajcie się
na nieskromne ubiory waszych Ŝon i córek! Nasza dusza i nasze ciało zostało odkupione przez
Syna BoŜego Jezusa Chrystusa na krzyŜu, aby nam ludziom przywrócić godność dziecka BoŜego.
Pismo Święte poucza nas, Ŝe nasze ciało ma być Świątynią Dycha Świętego, abyśmy razem z
Bogiem mogli przeŜyć dobrze nasze ziemskie Ŝycie i zasłuŜyć na Ŝycie wieczne. Nie obraŜajmy
Boga, naszego Stwórcę przez lansowanie grzesznej w skutkach mody. PomóŜmy Chrystusowi
zbawiać świat w XXI wieku, nie obnaŜajmy Go ponownie z szat, aby nie cierpiał za nas wstydu i
nie przybijajmy Go na nowo do krzyŜa. Nasze ciało ma być przecieŜ Świątynią Ducha Świętego.
Teresa Lankiewicz
BoŜe Ciało - w ludzkim ciele
Dlaczego przestało nas, męŜczyzn
zachwycać to, co do niedawna jeszcze wprawiało w
oszołomienie i przyprawiało o przyspieszone bicie serca?
Kobiece ciało, sakrament miłości, trochę odsłonięty, ale w większości zakryty, wspaniały dar dla
Adama, „
pomoc”
i radość dla oczu - przestało cieszyć i głębiej poruszać męskie serca. Moda
odsłaniając coraz bardziej ciało niewiasty, pozbawia je piękna i tajemnicy. JuŜ prawie wszystko
widać, więc dlaczego jestem smutny i nie chcę mieć z tym nic wspólnego? Dlaczego wielu
młodych chłopców, bardziej wraŜliwych, unika koleŜanek rozebranych bardziej niŜ na plaŜy na
ulicy i w szkole, dlaczego my, męŜczyźni, boimy się agresywnie zalotnych kobiet i wolimy
ostatecznie iść na piwo zamiast na randkę? Dlaczego dziewczęta juŜ od szkoły podstawowej
wyglądają i zachowują się jak gwiazdy na plaŜy, czyli jak własne mamy? Dlaczego tracimy to, co
było najpiękniejsze i budzące największe nadzieje w naszym kraju - urok i skromność dziewcząt i
kobiet, który tak działa na chłopaków w kaŜdym wieku?
Cała ta roznegliŜowana, arogancka tłuszcza
wchodzi do kościołów, sanktuariów, miejsc
świętych. Ogłupienie przez media, bezkrytyczność i grzech osłabiły samokrytycyzm niewiast i ich
męŜów, którzy się na to zgadzają, chociaŜ powinni strzec swoich skarbów i godności. Prawdziwa
profanacja jest w lecie w miejscach świętych, profanacja ciała i profanacja miejsca, czyli
profanacja świątyni, bo tak zostaliśmy stworzeni w naszym ziemskim wymiarze. Przypominają o
tym słowa Pisma Świętego. Jesteśmy sprofanowaną świątynią, Ŝałosną, rozebraną, rozgrodzoną. Z
kościołów zniknęły plakaty przypominające o godnym ubraniu i zachowaniu. Nie pamiętam, kiedy
słyszałem kapłana nawołującego do przyzwoitego ubioru w kościele. Z wysokości krzyŜa patrzy
Zbawiciel, który nagi wydał się w nasze ręce i pod nasze spojrzenia, aby przywrócić w nas
godność człowieczeństwa. Nie widzimy, Ŝe On nagi i my nadzy, ale jaka róŜnica!
W wielu kościołach w ciepłych krajach, przy wejściu otrzymuje się przewiewną pelerynkę, aby
przykryć niedostatki letniego odzienia. Jak pięknie wyglądają kobiety modlące się w białych lub
czarnych chustach przykrywających głowy, do czego wzywał św. Paweł, ile piękna i mocy jest w
człowieku, który pamięta o godności miejsca, do którego przyszedł i o swojej godności.
Janusz Sukiennik
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kazimierz.htw.pl